Patrząc na rynek wypożyczalni kamperów, można powiedzieć, że rosną jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Najczęściej są to małe wypożyczalnie, gdzie właściciele wypożyczają jeden lub dwa auta. Często są to auta używane przez nich prywatnie.
Początek istnienia naszej wypożyczalni był nieco inny. Otóż pięć lat temu dojrzeliśmy do zakupu naszego pierwszego kampera. Po długim i mozolnym procesie poszukiwania i wyboru, za pomocą zaprzyjaźnionego kolegi udało nam się nabyć ( jak nam się wówczas wydawało) auto idealne. Naładowani ogromną porcją szczęścia i entuzjazmu, jeździliśmy gdzie tylko sie dało, ale jak to mówią im głębiej w las tym grzybów coraz więcej. Podczas różnych wyjazdów spotykaliśmy różne kampery. Niektóre podobały nam się mniej ( i tu było kiwanie głową, nasz to lepszy), a niestety niektóre bardziej. W ten sposób dojrzeliśmy do zakupu drugiego auta. Funkiel nówka full integra. Nasz entuzjazm nie znał granic! Pytanie tylko , czy da się podrózować na dwa kampery? Odpowiedź jest oczywista, nie.
W ten sposób zaczeliśmy wypożyczać pierwsze auto. Okazało się, że zgłaszają się do nas ludzie, którzy są zakręceni tak samo jak my. Mają podobne marzenia, podobne plany i można z nimi porozmawiać o podobnych tematach, zawsze ucząc się czegoś nowego. Póżniej przyszedł czas na kolejne auto, a na ten rok mamy przewidziane jeszcze dwa.
Do dyspozycji mamy, jak nam się wydaje cały przekrój aut, od alkowy, poprzez półintegry, aż do aut w pełni zintegrowanych, z przeznaczeniem od 4 do 6 osób. Auta są w pełni ubezpieczone ( z pakietem na wynajem zarobkowy) wyposażone w komplet akcesoriów kuchennych, stolik + krzesełka, niezbędne przejściówki, przedłużacze itp. Słowem wszystko co potrzebne do podróżowania. Każde auto wyposażone jest w klimatyzację postojową, grill gazowy zewnętrzny i zewnętrzny prysznic. O tv sat i markizie nawet nie wspominam, bo jest to oczywiste. Za wszystkie te dodatkowe akcesoria, nie pobieramy dodatkowych opłat.
Nazwa wypożyczalni (też niestandardowa) wzięła się z powiedzenia, które zawsze w naszych okolicach funkcjonowało. Po prostu, zadzieram kiece i lece, nic mnie nie obchodzi, to jest mój (nasz) czas na wymorzony urlop i nic mnie (nas) nie zatrzyma. Potrzebuję tylko kampera i jazda! Dziś jestem tu, a jutro gdzie indziej. Czuję zew wolności!
Położenie naszej wypożyczalni, też dla wielu z Państwa może okazać się atrakcyjne. Południe Polski, 20 km od Kielc. Niecałe 2 godziny drogi do Krakowa, tyle samo do Warszawy, Łodzi i Katowic. Czy może być lepiej? Oczywiście, że tak, ale z całą pewnością nie jest źle 🙂
Serdecznie zapraszamy!
Zakręceni w temacie caravaningu Ania, Michał i mała Hania 🙂
